Szanowni Państwo,
W tym tygodniu rozpoczynają się oficjalne rozmowy na temat rządowego projektu nowelizacji ustawy o związkach zawodowych. To początek bardzo trudnego okresu dla wszystkich trzech stron dialogu, w szczególności tyczy się to nas, związkowców oraz strony rządowej. Uważam, że żadna z dotychczasowych propozycji (ustawa emerytalna, minimalna stawka godzinowa) nie była tak wymagająca jeśli chodzi o zdolność do budowania szeroko pojętego kompromisu.
Oczywiście, kapitał sukcesu zgromadzony przez ostatnie kilka miesięcy jest w mojej skromnej ocenie dobrą wróżbą. Fakt, że doszliśmy do porozumienia w tak kontrowersyjnych sprawach jak emerytury czy wynagrodzenia powinno napawać optymizmem. Warto o tych sukcesach pamiętać, szczególnie w nadchodzących tygodniach.
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na kilka zagrożeń, które mogą zdewastować ten kapitał pozytywnych doświadczeń:
Na koniec – wykorzystajmy potencjał debaty, która nas czeka. W tym szczególnym czasie mamy niepowtarzalną okazję pokazać społeczeństwu, a w szczególności młodemu pokoleniu istotę działalności związków zawodowych. Nie zmarnujmy go.