W dniu 1 września przed bramą główną „PZL-Świdnik” S.A odbyła się pikieta przeciwko ukrytym zwolnieniom grupowym w Spółce, którą wspólnie zorganizowali związkowcy ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników, WZZ Sierpień 80, ZZ Metalowcy i NSZZ Solidarność.
Była ona również ostrzeżeniem dla Zarządu Spółki, że reprezentatywne związki zawodowe zjednoczyły swoje siły i nie będą dłużej tolerować nieprzestrzegania Ustawy o związkach zawodowych zgodnie, z którą „Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie związku zawodowego informacji niezbędnych do prowadzenia działalności związkowej…”.
Niestety w „PZL- Świdnik” nowy właściciel „zapomniał” o swoich obowiązkach i od kilkunasty miesięcy nie odpisuje na żadne pisma organizacji związkowych. Dlatego publicznie w obecności mediów przypomniano mu o jego obowiązkach.
Zamiast obiecywanego przy prywatyzacji rozwoju Spółki, nowy właściciel „PZL-Świdnika” S.A wdraża ciągle tylko nowe programy Dobrowolnych Odejść, kolejne zwolnienia pracowników i oddawanie w outsourcing pracowników z kolejnych obszarów. Do wystawienia do zwolnienia każdy pretekst jest dobry, przypadkowe dłuższe zwolnienie lekarskie po wielu latach pracy bez jakichkolwiek zwolnień, „krzywe spojrzenie na przełożonego”, krytyka organizacji pracy a nawet poproszenie o właściwe zorganizowanie stanowiska pracy.
Dlatego związki zawodowe powiedziały – DOŚĆ. Jeżeli sytuacja nie ulegnie radykalnej poprawie dojdzie do zaostrzenia akcji protestacyjnej…
www.dziennikwschodni.pllublin.tvp.pl
